Uprawa zboz

nie kupisz już w tej cenie.Na moim terenie transakcyjna cena to ponad 50 tyś,czy to na przetargach czy prywatnie

Za 4 klase ziemi to 10 000 to nawet za dużo , każdy liczy że dopłatami spłaci ale trzeba się liczyć z tym ze pomału te dopłaty zje produkcja
sucha kuku po 600 zł w tym suszenie około 200 zł mokra poniżej 400 zł i w dodatku musi jeszcze z 10 % podeschnąć na pniu , a to dopiero 1 rok po pustynnej pogodzie w Europie i nie tylko
żyto pszenżyto jeszcze mniej , pozostałe droższe bo nie sypały

Są regiony w Łódzkiem że za 25 tys nie ma chętnych,okolicach Koluszek jest 8 h w jednym kawałku i gość nie może tego sprzedać

mi jeden szalony zaoferował po 100 tys za hektar. Ale on jest z tych, co mało robią, wszystko wiedzą i mają dużo do powiedzenia... pod sklepem.

Lew Tołstoj, znany rosyjski pisarz, w opowiadaniu pt. Ile ziemi potrzebuje czło­wiek? opisał losy pewnego bogatego chłopa. Miał on dużą posiadłość ziemską, wielkie stada bydła, a jednak ciągle czuł się nie­szczęśliwy i narzekał na swój los. Któregoś dnia dowiedział się, że w kraju Baszkirów można za niską cenę nabyć tyle ziemi, ile człowiek zdoła obejść od wschodu słońca aż do zachodu. Upewniwszy się o tym, udał się w podróż do owego kraju, zabierając ze sobą jednego tylko sługę. Wkrótce zawarł umowę z wodzem Baszkirów, który stwierdził: „Ow­szem, możesz dostać ziemię, którą obejdziesz od wschodu do zachodu słońca, ale pod wa­runkiem, że o zachodzie słońca staniesz do­kładnie w tym miejscu, z którego wyruszyłeś rano. W przeciwnym razie nie otrzymasz ani jednej piędzi ziemi, a zapłata twoja prze­padnie na moją korzyść".

Następnego dnia rano przed wschodem słońca chłop poło­żył przed wodzem pieniądze, a gdy zaledwie górny brzeg tarczy słonecznej ukazał się na horyzoncie, wyruszył w swoją podróż, radując się, że tak łatwo zyska tak wiele uprag­nionej ziemi i stanie się niezmiernie bogaty. Początkowo roztropnie oszczędzał siły, by przedwcześnie się nie zmęczyć i być może tuż przed metą nie zasłabnąć. Kiedy słońce było nad jego głową, uświadomił sobie, że powi­nien już zawrócić, gdyż połowa dnia upłynę­ła, a przecież trzeba jeszcze powrócić w to samo miejsce. Ale ponieważ przed południem oszczędzał swe siły, więc myślał, że po połu­dniu może iść znacznie szybciej. Postanowił więc wykrzesać z siebie wszystkie siły, by jak najwięcej zyskać. Ruszył więc biegiem, a za nim Baszkirowie na koniach, znacząc kijami ślad jego drogi, który miał być granicą jego nowej posiadłości. Słońce było coraz niżej, a chłop dostrzegał nowe piękne kawałki zie­mi, urodzajne czarnoziemy, które też chciał zdobyć dla swojego majątku. Myślał już o no­wych stodołach, zabudowaniach, które musi wznieść, by pomieścić plon z całej ziemi, któ­ra będzie jego. Ale gdy dolny brzeg słońca do­tykał już horyzontu, bogacz dostrzegł, że ma jeszcze długą drogę do przebycia. Resztka­mi sił, ale biegnąc, zmierzał do widocznego już z daleka wodza Baszkirów. Jeszcze kilka susów, kilka przyspieszonych kroków i był na miejscu. Zdążył. Ale po ostatnim skoku upadł na ziemię z wyczerpania, tuż obok swych pieniędzy. Z ust popłynęła mu krew, a udar serca położył kres jego życiu. Przera­żony sługa podbiegł do niego, szarpał, pod­nosił i próbował ocucić, ale zrozumiawszy po chwili, że nie potrafi już pomóc swojemu panu, zapłakał. Jedynie wódz Baszkirów za­chowywał spokój. Rzucił owemu słudze łopa­tę i powiedział: „Sługo, tutaj wykop grób dla swojego pana: dwa metry długi, metr głęboki i pół metra szeroki. To dla niego wystarczy!" Bo tyle ziemi potrzebuje człowiek...(ks. A. Zwoliński, Chciwość. s.5-7).

powolutku unia bedzie dopłaty obniżać,np. już w 2014

Coś się koledze pomyliło, w nowej perspektywie ma być więcej do hektara kosztem min. prowu, czyli co aktywniejsi dostaną po dupie, a w prow najwięcej mają zabrać z dofinansowania zakupu maszyn

a to dopiero 1 rok po pustynnej pogodzie w Europie i nie tylko

Stan chyba zakumplował się z mietko???

ceny gruntu będą zniszkować,

No jak dasz 100tys za IVkl to na pewno szybko tego w tej samej cenie nie sprzedasz, no chyba że duży krowiarz w twojej okolicy się trafi Ja bym raczej powiedział, że nie będą tak szybko szły w górę, na przeceny bym nie liczył.

Stan... skąd to skopiowałeś? Ani jednej czy też ... no coś mi sie wydaję, żes ani jednej joty od siebie nie napisał

Coś się koledze pomyliło, w nowej perspektywie ma być więcej do hektara kosztem min. prowu, czyli co aktywniejsi dostaną po dupie, a w prow najwięcej mają zabrać z dofinansowania zakupu maszyn

Tv kłamie ,przeczytaj co się szykuje redukcje w dopłatach a nie podwyżki nawet dla tych małych

http://www.farmer.pl/finanse/dotacje-i- ... 056,0.html

Stan... skąd to skopiowałeś? Ani jednej czy też ... no coś mi sie wydaję, żes ani jednej joty od siebie nie napisał

Ano stąd
http://www.notes-ks-pietrzyka.pl/?p=main&what=28
i tu jeszcze coś dla zachłannych
Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. I rzekł: Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował? Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem. (Łk 12:13-21)

Stan... skąd to skopiowałeś? Ani jednej czy też ... no coś mi sie wydaję, żes ani jednej joty od siebie nie napisał

Ano stąd
http://www.notes-ks-pietrzyka.pl/?p=main&what=28
i tu jeszcze coś dla zachłannych
Pewnemu zamożnemu człowiekowi dobrze obrodziło pole. I rozważał sam w sobie: Co tu począć? Nie mam gdzie pomieścić moich zbiorów. I rzekł: Tak zrobię: zburzę moje spichlerze, a pobuduję większe i tam zgromadzę całe zboże i moje dobra. I powiem sobie: Masz wielkie zasoby dóbr, na długie lata złożone; odpoczywaj, jedz, pij i używaj! Lecz Bóg rzekł do niego: Głupcze, jeszcze tej nocy zażądają twojej duszy od ciebie; komu więc przypadnie to, coś przygotował? Tak dzieje się z każdym, kto skarby gromadzi dla siebie, a nie jest bogaty przed Bogiem. (Łk 12:13-21)

Mądre to wersy... Ale stan na litość Boską w skrajności nie popadnij
pozdrawiam

Żeby godnie żyć trzeba pracować , ale pracować a nie tyrać . Ziemi się nie przeorze , kobiety nie przekocha, a roboty nie przerobi . W każdej przypowieści jest zawarta jakaś mądrość .

zobaczymy pożyjemy dopłaty będą na coraz niższym poziomie ,koszty produkcji coraz wyższe-głupotą jest dzierżawa bez dopłat nt.suchy pysk ,,nie otrzyma się dopłat do gruntu, materiału siewnego,paliwa,brak ubezpieczenia-rolnictwo to praca pod chmurką,przy obecnej zmiennej pogodzie można spodziewać wszystkich anomalii,dziwię się tym którzy bez umowy notarialnej uprawiają włascicielą ziemię a oni się śmieją .

ja miałem dzierżawę na gębę i składałem wniosek o dopłaty na mnie z tego pola,również na materiał siewny.Co prawda później dopłaty oddawałem właścicielowi ale były bez problemu

lepiej iść do pracy niż czkać cały rok na niewielki zysk ....

taaaak, Biblia to źródło mądrości. Czytajmy, analizujmy, działajmy
Mt 25,14-30
14 To jest jak z pewnym człowiekiem, który mając wyjechać, przywołał sługi i powierzył im swoje dobra. 15 Temu dał pięć talentów, temu dwa, temu jeden: każdemu według jego możliwości. Potem wyjechał. Zaraz 16 poszedł ten, który otrzymał pięć talentów, i zaczął nimi obracać, tak że zyskał drugie pięć. 17 Tak samo ten z dwoma zyskał drugie dwa. 18 A ten, co jeden otrzymał, poszedł, wykopał dół w ziemi i schował srebro swojego pana. 19 Po długim czasie wrócił pan owych sług i rozliczał się z nimi. 20 Podszedł ten, który otrzymał pięć talentów, przyniósł pięć talentów więcej i powiedział: "Panie, pięć talentów mi dałeś, oto zyskałem drugie pięć". 21 Rzekł mu pan jego: "Dobrze, sługo dobry i wierny! W małej rzeczy byłeś wierny, nad wieloma cię postawię. Wejdź do radości twojego pana". 22 Podszedł też ten z dwoma talentami i powiedział: "Panie, dwa talenty mi dałeś, oto drugie dwa talenty zyskałem". 23 Pan jego mu rzekł: "Dobrze, sługo dobry i wierny! W małej rzeczy byłeś wierny, nad wieloma cię postawię. Wejdź do radości twojego pana". 24 Podszedł i ten, co jeden talent otrzymał, i powiedział: "Panie, poznałem cię , że jesteś człowiekiem twardym. Kosisz, gdzie nie zasiałeś, i zgarniasz, gdzieś nie rozsypał. 25 Bojąc się zatem, poszedłem i twój talent schowałem w ziemi. A teraz masz, co twoje". 26 Na to pan jego powiedział: "Sługo gnuśny i zepsuty, wiedziałeś więc, że koszę, gdzie nie zasiałem, i zgarniam, gdzie nie rozsypałem? 27 A zatem powinieneś powierzyć moje srebro bankierom, a ja po powrocie odzyskałbym swoje z procentem. 28 Weźcie ten talent od niego i dajcie temu, który ma dziesięć talentów. 29 Bo każdemu, kto ma, będzie dane i będzie miał w obfitości; a temu, kto nie ma, zabrane zostanie nawet to, co ma. 30 A tego nieużytecznego sługę wyrzućcie w ciemność na zewnątrz. Tam będzie szloch i zgrzytanie zębami".